– A gdyby nie był niewinny? Gdybyś uważał, że rzeczywiście to

Kelly wyrwała się i pogalopowała schodami na górę. Ale Laura była szybsza. Złapała ją i przytuliła mocno. - Puść mnie - krzyczała Kelly. - Myszko, nie możesz go zobaczyć! Nikt nie może! Kelly wybuchnęła płaczem. Laura usiadła na schodach, tuląc ją do siebie. Wyjęła jej z objęć lustro z muszelkami i odłożyła je na bok. Kilka muszli odpadło i zabrzęczało jak pinezki na podłodze. Kelly wtuliła się w Laurę. Płakała rozdzierająco. - Co się tam dzieje? - rozległo się przez interkom. Laura nie odpowiedziała. Zamiast tego szeptała cicho do Kelly. Podniosła się i zaniosła ją oraz jej skarb na górę. Łkania dziewczynki trochę osłabły. Położyła ją na łóżku i zdjęła jej buty. Kelly zadrżała i pociągnęła nosem. Była to pora drzemki. - Gdzie moja kotka? Laura odgarnęła włosy z twarzy Kelly. - Pójdę jej poszukać. Gdy wyszła z pokoju, Kelly usiadła, a potem zeskoczyła z łóżka i przysunęła krzesełko do ściany. Weszła na nie i naciskała guziki na panelu interkomu. - Tatusiu? Mam dla ciebie prezent. Sama go zrobiłam. To http://www.edomkidrewniane.net.pl Wiele razy wypowiedziała to samo zdanie, aż w końcu odniosła wrażenie, że udało jej się osiągnąć zamierzony efekt. Następnie zaczęła ćwiczyć gesty Kate, zakładając włosy za ucho albo podchodząc tanecznym krokiem do drzwi. Minęło południe, wreszcie zaczął zbliżać się wieczór, a Julianna wciąż ćwiczyła. Mimo zmęczenia i głodu powtarzała te same gesty i dźwięki. W końcu wyprostowała zmęczone plecy i postanowiła coś zjeść, ale nawet wtedy ustawiła lustro na stole w kuchni, żeby sprawdzić, czy robi to tak samo jak Kate. Przeżuwała wolno każdy kawałek, chociaż kiszki grały jej marsza, a potem wytarła usta chusteczką i napiła się wody. Po skończeniu posiłku wróciła do łazienki. Nogi ją bolały, a w głowie czuła głuche dudnienie. Mimo to wróciła do ćwiczeń. Zapaliła światło, otworzyła szufladę toaletki i wyjęła zdjęcie Kate,

kwietnia. Oboje z mężem zdecydowali, że ochrzczą ją Emma Grace. Emma po babce Richarda, a Grace dlatego, że Kate widziała w niej doskonałość i grację pochodzącą od Boga. Wpatrywała się w twarz śpiącej córeczki, starając się zapamiętać wszystkie szczegóły. Dziewczynka miała zadarty nosek, różane usteczka Sprawdź – Z pewnością chciałaby pani poznać moje pociechy – rzekł. Przyprowadził dzieci z kuchni i Lily z bolesnym skurczem serca ujrzała, że Freya opiekuńczo objęła ramionami młodszych braci, jakby usiłowała ich przed czymś obronić. Cała trójka wyglądała tak krucho i bezradnie, stojąc lękliwie w drzwiach salonu, że Lily zapragnęła podbiec, przytulić ich i uciec stąd wraz z nimi. Theo przedstawił je pani Evershot, która przyjrzała się im ostrym wzrokiem i powiedziała, że z pewnością się dogadają, o ile dzieci będą przestrzegać pewnych ustalonych reguł. Potem wstała energicznie. – A więc to by było na tyle – rzekła i spojrzała na zegarek. – Muszę już iść. Mam dziś rano jeszcze dwie inne rozmowy kwalifikacyjne. Panie Montague, jeśli uzna pan, że się nadaję, będę jeszcze musiała