- Straciłem kontakt z Leonidasem - powiedział zasmucony. - Nie miałem pojęcia, że się ożenił, i nie przyszło mi do głowy, że mógłby mieć dziecko. - Ale twój ojciec wiedział. Przyjechał na pogrzeb, żeby mi powiedzieć, że nie chce znać Danny'ego, więc musiał o nim wiedzieć. - Nie powiedział mi o tym. Powiedział tylko, że Leonidas nie żyje i to też dopiero kilka tygodni po pogrzebie. - Nie rozumiem, czemu nie wspomniał ci o Dannym - mruknęła. Natychmiast jednak zrozumiała, że ktoś taki jak Cosmo Kristallis musiał mieć ważny powód. Zapewne się bał, że jego młodszy syn zechce uznać bratanka za członka rodziny. - Mój ojciec nie był łatwym człowiekiem - stwierdził posępnie Nikos. Czekała, żeby powiedział coś więcej. Chciała wiedzieć, jak doszło do tego, że rodzeni bracia przestali ze sobą rozmawiać, a ich ojciec nie chciał uznać rodzonego wnuka, ale Nikos uparcie milczał. http://www.epsychoterapiawarszawa.edu.pl Po-dobno interesuje panią moje spotkanie z panią Bolsover. - Jeśli nie ma pan nic przeciwko temu. - Jak pani wiadomo, poprosiłem pana Novaka o zorganizowanie pierwszego kontaktu. Głównie z powodu jego miłego charakteru i zdolności do wtapiania się w różne środowiska. - Wygląda bardziej pospolicie - zauważyła Shipley, wspominając detektywa. - Bynajmniej nie uważam Mike'a za pospolitego. Ale powiedział mi, że ja z kolei w niektórych kręgach odstaję od otoczenia jak spuchnięty kciuk od reszty palców.
- Co to w ogóle za ludzie? - szepnęła Lizzie do Susan. - Nie mam bladego pojęcia. - Zdawało mi się, że Richard obiecywał kameralną atmosferę. - Może tak będzie. Może część z nich tylko pomaga Sprawdź że złożę skargę! - Ach, tak? Ciekawe gdzie. - Na policji, w opiece społecznej, wszystko jedno. - I co potem? Nawet jeśli cię nie obchodzi, że narobisz sobie kłopotów, to wiedz jedno: zaczną od zabrania Iriny, a wtedy nigdy już jej nie zobaczysz. Prawdę rzekłszy, specjalnie bym się tym nie przejął. - Ale się przejmiesz - głos Joannę drżał - jeśli cię wsadzą za kratki, jak się dowiedzą, coś zrobił. - Zamknij się wreszcie! Tym razem mu się postawiła. - Wszyscy wiedzą, co się dzieje w więzieniu z facetami, którzy znęcają się nad małymi dziećmi. Natychmiast spuścił z tonu.