- Więc daj mi rękę.

– Dobrze, w takim razie pójdę tam, zapukam do drzwi i sam ją o to zapytam. – Nie! Miałaby przez to kłopoty! – Tak ci powiedziała? Madison najwyraźniej nie podobał się ton jego głosu. – Sama wiem – mruknęła i ruszyła ścieżką, nie oglądając się na niego. Sebastian jednak czuł się już dobrze i wiedział, że dziewczyna nie jest w stanie go prześcignąć. Pomyślał o swoim hamaku w Wyomingu, o psach i koniach. Mógłby zagrać w pokera z robotnikami. Pięć kart, cygaro i parę zgrzewek piwa. Co on tu właściwie robi? – Ta kobieta pracuje dla twojego dziadka – powiedział do pleców Madison. W dalszym ciągu milczała. Sebastian zrównał się z nią z łatwością. – Mogę do niego zadzwonić i zapytać. Zatrzymała się w miejscu i pobladła. – Nie, nie rób tego! Proszę. Obiecałam! – Co obiecałaś? Pierworodnego syna? – Nie, ale dałam słowo... http://www.maxstrans.com.pl/media/ ale tylko szepnęła z uśmiechem: - Powodzenia. - Daj mi znać, kiedy zobaczysz lady Jane. Victoria nie przepadała za tego rodzaju przyjęciami. Zwykle ją nudziły i męczyły. Tym razem było inaczej. W napięciu krążyła po sali balowej, bawialni i gabinecie, od jednej grupki gości do drugiej, mając tylko jeden cel: odnalezienie mordercy Thomasa Graftona. Po godzinie omal nie wybiegła z krzykiem na ulicę. W każdym słowie doszukiwała się kłamstwa, w każdym spojrzeniu widziała podstęp i oszustwo. Nic dziwnego, że Sinclair na wszystkich patrzył

-Milo! Sinclair podbiegł do drzwi i otworzył je szarpnięciem. Dobry Boże, przecież ostrzegał ją przed Marleyem. Dlaczego, na Lucyfera, wsiadła z nim do powozu? W tym momencie na szczycie schodów pojawił się kamerdyner. Sprawdź odpowiadając na jego wątpliwości. - Nie pamiętam mamy. Oczywiście tata ciągle mi o niej opowiadał, mam mnóstwo zdjęć, ale trudno rozpaczać po kimś, kogo tak naprawdę nigdy się nie znało, czuć więź z kimś, kogo się nie pamięta. Wiesz, o czym mówię? Nie czekała na jego odpowiedź. Chciała tylko przybliżyć mu swoje uczucia, swoje doświadczenia. Jednak on doskonale zrozumiał. Tak wiele mieli wspólnego. Wprawdzie on nie stracił ojca, tak jak ona mamę, jednak kontakt między nimi był tak słaby, że prawie