Sprawa jest prosta jak drut.

popatrzy Ha zatokę... Nie mógł oderwać wzroku od jej pięknego ciała unoszącego się na niebieskiej tafli. Omywane wodą, jaśniało w słońcu. Ramiona, zaokrąglone piersi i biodra, prześliczne nogi. Od migoczącej toni odbijał lakier na jej paznokciach. Zamrugał. Amy miała zamknięte oczy, oddychała miarowo. Nie mógł się powstrzymać, by nie wpatrywać się w jej twarz. Czuł się jak człowiek umierający z głodu, który nagle znalazł się przy suto zastawionym stole. Jej usta przyzywały go do siebie. - Dobrze. Gdy to mówiła, zaokrągliły się lekko. Patrzył zafascynowany. Czy Amy czyta w jego myślach? Odbiera jego pragnienia? Zachęca, by ją pocałował? Nie, to niemożliwe. http://www.mifaucustomknives.pl przemianę. Zrobiła dziś trochę zakupów. Wybrała proste, zwyczajne stroje: szorty, bawełniane podkoszulki, tenisówki i zwykłe tanie sandały. Jednak największa zmiana nie dotyczyła stroju, a makijażu. A raczej jego braku. Żadnego podkładu, kredki, cieni do oczu czy tuszu. Ani różu, ani pomadki. Niczego, co mogłoby ją upiększyć. A mimo to dziś po południu Pierce był pod jej urokiem. Przecież ją pocałował. Te myśli nie dawały jej spokoju podczas spaceru, ale skutecznie odpychała je od siebie.

- Ciekawe, czy podobnie uważa markiz. - Nie mam pojęcia. I nic mnie to nie obchodzi. Wbrew temu zapewnieniu dużo czasu poświęciła na rozpamiętywanie pocałunków męża. Choć znała rozkład ogromnych londyńskich rezydencji, zgubiła się w drodze na kolację. Trafiła do biblioteki Sprawdź brodzie. - Kocham , moją pracę, jest dla mnie bardzo ważna. Daje mi ogromną satysfakcję. Jednak odkąd chłopcy tu są, stale wracam do nich myślami. W różnych momentach. Zastanawiam się, co akurat robią, gdzie są, jak się bawią, co nowego dzisiaj poznali. Nie mogę się doczekać, kiedy ich zobaczę i wysłucham ich opowieści. Myślę, że miałaś rację, mówiąc, że to byłoby jeszcze silniejsze, gdyby chodziło o moje własne dzieci. - Przytrzymał jej spojrzenie. - Myślę też o tobie, Amy. Przez cały dzień, o różnych porach. - Zacisnął usta i umilkł na chwilę. - Za każdym razem nie mogę się doczekać