jęknęła!

- Bethie, nie zmienię zdania. Dla mnie to jest najwspanialszy wieczór od wielu lat. Wiesz, że coś, co jest złe, może prowadzić do czegoś dobrego? 53 Zrozumienie tego... Cóż, potrzebowałem pięćdziesięciu dwóch lat i jednej niezwykle skomplikowanej operacji, nim to zrozumiałem. - Naprawdę przyjechałeś tylko na tydzień? - Tym razem tak. Ale jeśli zechcę, mogę tu wrócić. - W interesach? - Jeśli tak chcesz to nazywać... Skuliła się i zarumieniła. Nadal gładził kciukiem jej policzek. Przysunął się tak blisko, że czuła ciepło jego ciała. Zrozumiała, że postanowił ją pocałować. Chciał ją pocałować. Pochyliła się ku niemu... - Bethie - szepnął, zanim ich usta się spotkały - zabiorę cię na prze¬ jażdżkę. Dom Quincy'ego, Wirginia Dopiero po dziesiątej wieczór Quincy wrócił do swojego ciemnego domu. Żonglował czarną skórzaną teczką z komputerem, kartonowym pudłem z aktami i telefonem komórkowym, w tym samym czasie manipulując kluczem. Kiedy otworzył drzwi, system alarmowy wydał piski ostrzegawcze. Prędko przeszedł przez próg i ruchami zrodzonymi z wieloletniego nawyku http://www.opieka-medyczna.net.pl szarlotki, jakby wcale nie czuł jej smaku. Słowa prawnika wyraźnie go przygnębiły. Znowu się zgarbił. Danny miał problemy. O’Grady zwykł zaprzeczać temu, czego nie chciał usłyszeć. Jednak uwaga Johnsona zbyt mocno poruszyła wątpliwości, które obydwoje z Sandy skrywali w głębi serca. A jeśli naprawdę ich syn miał problemy emocjonalne? A jeśli zmieniły one Danny’ego w potwora? Pod oczami Shepa pojawiły się tak ciemne cienie, że Sandy poczuła litość. Wiedziała, że zeszłej nocy po wyjściu z jej pokoju mąż położył się na podłodze przy łóżku Becky. Dziewczynka nie chciała zostać w sypialni rodziców, za to zbudowała wokół swego łóżeczka mur z pluszowych zwierzątek. Wielki Miś, jej ulubieniec, pełnił specjalną funkcję wartownika. Kucyk Hannah ustawiony został przy drzwiach. Dwanaście fasolek tworzyło kordon na parapecie. Pies Pugsley został ofiarowany Sandy, na wypadek, gdyby matka też potrzebowała ochrony. Becky popłakiwała wiele razy w ciągu nocy. Około trzeciej nad ranem poderwała się z

- To pedofil - mruknął Quincy. - Tak to się zaczyna. Od zdjęć, bardzo wielu zdjęć tego, czego pragnie, a czego nie może mieć. On wciąż jeszcze walczy z samym sobą, w przeciwnym razie miałby już stos zdjęć porno i nie rozglądałby się za ubranymi dziećmi. On wciąż jeszcze walczy, ale powoli przegrywa. Sam zaczyna się podkładać. Chodzi do miejsc, w których bywa wiele dzieci. Kiedy ostatecznie ulegnie swoim skłonnościom, będzie twierdził, Sprawdź – Żałuję, że nie mogę cię zobaczyć, Danny – powiedziała. – Tęsknię za tobą. Bardzo. Będę szczera. Bywało... bywało lepiej. Ale jest tu wiele osób, które w ciebie wierzą. Kościół zaczął zbiórkę, żeby pomóc w opłaceniu prawnika. Babcia i dziadek wpadają codziennie i ciągle powtarzają, że nie mogą się już doczekać, kiedy będziemy mieli to całe nieporozumienie za sobą. Sąsiedzi przynoszą w prezencie różne smakołyki. A wczoraj nawet dostaliśmy nową Biblię! Danny? Wciąż żadnej odpowiedzi. Westchnęła cicho. – Tęsknię za tobą. Chciałabym cię teraz mocno uściskać. Chciałabym pocałować cię w głowę. Chciałabym... – Jej głos ochrypł. – Chciałabym wszystko naprawić. Bo wiem, że cokolwiek się stało, nie zrobiłeś tego umyślnie. Jesteś dobrym chłopcem, Danny. Jesteś moim synkiem i bardzo cię kocham. Znowu cisza. Sandy nie mogła tego dłużej znieść; syn łamał jej serce. Już miała odłożyć słuchawkę, kiedy Danny w końcu się odezwał.